Kochani,kilka informacji...nieprzypadkowo zresztą w tym poście;)
Od kilku tygodni pracuję już w nowym studiu w naszym wymarzonym domu.Nareszcie pracuję w naturalnym świetle,bez lamp,jak ja na to czekałam! Prace w domu jeszcze trwają ale już za chwilkę,za chwileczkę przeniesiemy się i jest to dla nas ogromna radość.Wszystko zaczyna wyglądać tak jak sobie wyśniliśmy.
Dziękuję moim bliskim za wspólną radość, pierwszą spontaniczną parapetówkę, za wszystko bo cudownie jest mieć Was przy sobie:)I Tobie Aniu DZIĘKUJĘ, bo bez Ciebie nie byłoby tak pięknie.
Teraz zdjęcia.Prześliczne siostrzyczki z taką urodą i taaaakimi rzęsami,że nie można wzroku oderwać.Ich mama marzyła o pastelach na zdjęciach.Mam nadzieję,że jesttak, jak sobie wymarzyłaś Aniu.
To jest moje DZIĘKUJĘ dla Ciebie,Ty wiesz za co :)
Pierwsze zdjęcie trafiło na VOGUE, co jest wielkim wyróżnieniem dla mnie i jestem bardzo szczęśliwa.Jest tam więcej moich fotografii,możecie zobaczyć TUTAJ
wtorek, 24 września 2013
sobota, 21 września 2013
2+2 czyli sesja rodzinna w plenerze
Subskrybuj:
Posty (Atom)