Ostatni ślub w 2015.Kochani,dziękuję,że mogłam dla Was uwiecznić ten piękny dzień.
Było pięknie,rodzinnie i bardzo wzruszająco.W kościele płakałam jak bóbr najpierw gdy śpiewała Marta a potem przy ave Maria....
Ach! Miłość było czuć aż w powietrzu....
Dziś zdjęcia z reportażu. Na plener przewidziałam osobny wpis.