Uwielbiam sesje ciążowe, emocje towarzyszące przyszłym rodzicom, którzy juz nie moga się doczekać swoich pociech...ta ciekawość,do kogo będzie podobne, czy będzie miało włoski...niesamowite momenty...
Amelka przyszła na świat 3 lutego za dziesięć siódma wieczorem.Zdrowa,piękna dziewczynka.Miałam zaszczyt uczestniczyć w tym cudzie narodzin i wzruszam się za każdym razem na samo wspomnienie tych chwil...
4 komentarze:
cudownie
marzę o tym, by kiedyś być z tej "drugiej" strony i ze wzruszeniem obserwować mistykę :o)
o kurcze popłakałam się,strasznie sie wzruszyłam.
Gratuluje talentu ,uchwyceniu tego co w życiu cenne taka pamiątka to cos pieknego :)
Niesamowita sesja, bardzo wzruszająca.
pierwsze zdjęcie z psiakiem ujęło mnie niesamowicie,a końcowy reportaż z narodzin przepiękny i wzruszający.Gratuluję!
Prześlij komentarz