środa, 28 września 2016

Marcelek / sesja rodzinna w plenerze

Znam tego brzdąca od takiego tyci tyciego :)
Co roku mnie odwiedza z rodzicami i niezmiennie jest takim słodziakiem, że mam ochotę schrupać ;)

Uwielbiam takie sesje. Naturalne,bez udziwnień, gadżetów.Tylko ja i ONI. Kochająca się rodzina. Ich miłość, emocje. I światło.
I niczego więcej nie trzeba bo już jest magia.
Muszę Wam zacytować co napisała Mama Chłopczyka, gdy zobaczyła zdjęcia bo wzruszyły mnie te słowa do łez...

"...kocham chwile zamkniete w tych zdjeciach...
uwielbiam Cie dziewczyno.....
tyle pieknych wspomnien mamy na Twoich zdjeciach
te nasze sesje to kazda inna
z Twoimi zdjeciami jest tak jak kiedys z naszymi podrozami
zanim Marcelek sie pojawil....zanim wrocilismy juz myslelismy gdzie nastepny wyjazd.....jeszcze sie nie skonczyła nasza obecna sesja juz zastanawialam sie gdzie bedziemy sie spotykali na nastepnej 😉
Gosiu..... nasze uczucia do Ciebie i Twoich zdjęc sa niezmienne od 3 lat.... zreszta nie jestesmy jedynymi , ktorzy do Ciebie regularnie wracaja....
oprócz efektów Twojej pracy chodzi jeszcze o Ciebie....
jako czlowieka
czujemy sie przy Tobie swobodnie..."


Dziękuję,dziękuję,dziękuję.
Nie ma piękniejszego podziękowania. Dzięki takim słowom, spojrzeniom, waszym wzruszeniom wiem, że jestem we właściwym miejscu i to co robię ma sens.MA SENS.
Dostałam na nowo skrzydeł. Dziś będzie piękny dzień.














3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Gosiu uwielbiam Twoje sesje, Twój styl :) Cudowna sesja :)

Magdalena Kozłowicz pisze...

jaka piękna sesja ! chciała bym mieć taka sesje rodziną :)

Anna Dziwak pisze...

bosko, piękna sesja